Asset Publisher Asset Publisher

Zurück

Leśne groby i cmentarze

Leśne groby i cmentarze

Początek listopada to czas kiedy w sposób szczególny wspominamy bliskich, którzy odeszli do wieczności. Odwiedzamy cmentarze, porządkujemy groby, modlimy się za spokój ich dusz. Symbolem Święta Zmarłych są zapalane na nagrobkach znicze. Ich płomień przypomina nam o niegasnącym świetle życia wiecznego oraz o wciąż żywej pamięci o tych, których już z nami nie ma.

Tradycyjnie jak co roku leśnicy z Narola odwiedzili groby byłych pracowników Nadleśnictwa Narol. Na każdym nagrobku złożona została symboliczna gałązka jodły i zapalony znicz.

Lasy Roztocza i Puszczy Solskiej były świadkami bardzo burzliwych dziejów naszej ojczyzny. Powstanie Styczniowe, I Wojna Światowa, II Wojna Światowa, nacjonalizm spod znaku UPA to karty historii naszego regionu, które wciąż pozostają żywe w naszej pamięci.

Jako świadkowie tamtych wydarzeń pozostają rozsiane po wsiach, przysiółkach i lasach samotne groby i cmentarze. Często bezimienne i zapomniane kryją w sobie ludzi oraz historie ich życia i śmierci. Chowani po nocach w obawie przed dekonspiracją. Z dala od parafialnych cmentarzy. Już w czasie pochówku skazywani byli na pewne zapomnienie, ponieważ ich śmierć była niewygodna dla ich oprawców. Na terenie Nadleśnictwa Narol istnieje wiele miejsc martyrologii naszych przodków. W uroczysku zwanym „Kobylanką” stoi pomnik ku czci Powstańców Styczniowych, którzy zginęli z bohaterskich bitwach z rosyjskim zaborcą. Na jednym z pagórków w Rudzie Różanieckiej stoi cmentarz gdzie spoczywają ciała partyzantów, którzy zginęli podczas operacji „Sturmwind II”. Na terenie leśnictwa Jezioro w uroczysku „Prozory” stoi pomnik upamiętniający mieszkańców Huty Różanieckiej, rozstrzelanych przez hitlerowców podczas pacyfikacji wsi. Po lasach i zagajnikach rozsiane są samotne, często anonimowe groby. Okoliczni mieszkańcy, leśnicy oraz uczniowie z naszych szkół pamiętają o takich miejscach. Co roku odwiedzają je aby uporządkować groby i zapalić symboliczny znicz pamięci. Niestety są jednak i takie miejsca, które powoli uchodzą w zapomnienie. Podczas tegorocznego Święta Zamarłych mamy trochę więcej czasu na odwiedzanie naszych bliskich. Może gdzieś w naszej okolicy. Gdzieś na rozstaju dróg. W opuszczonym sadzie czy parafialnym cmentarzy są takie miejsca, których nikt nie odwiedza. W tym roku mamy więcej czasu na wspominanie naszych zmarłych. Może podczas odmawiania modlitwy za duszę bliskiej nam osoby wspomnijmy również dusze tych, o których nikt już nie pamięta.